Będzie to piosenka na podstawie książki "Doskonale zwyczajna rzeczywistość. Socjologia, geografia albo metafizyka muzyki" autorstwa Michała Libery (Warszawa 2012). 

Jedną z tez tej książki jest uznane twierdzenie mówiące, że wszystko w tym świecie ma swoją rynkową wartość i nie można się od tego uwolnić. Inna teza głosi, że oficjalnie wszystko we wszystkich możliwych światach jest muzyką. Z tych dwóch tez wynika słuszny wniosek, iż potrzeba innowacyjności i odkrywania nowych światów w muzyce tego świata jest obecnie przyspieszoną wersją gestu, który rozpływa się w powietrzu niczym muzyka. Michał Libera błyskotliwie opisuje spektakularne osiągnięcia - a tym samym klęski - kolejnych przełomowych dla historii muzyki odkryć. Takie jest prawo tego świata, że rozdziobią nas kruki i wrony.

Od siebie dodam, że współczesny improwizator stał się wreszcie muzykiem ludowym, a muzyka nieidiomatyczna jest teraz pięknym folkowym idiomem. Pomostem między człowiekiem a nadczłowiekiem był Derek Bailey. Niech go Bóg błogosławi. Znowu wystarczy tylko iść ze swoimi skrzypkami na ulicę i na puszczę i grać. Można też zostać w domu – o ile ma się dom i życzliwych sąsiadów.

Muzyka akademicka, która wchłania w siebie eksperymenty wszelkiej maści, niedługo – za sound artem - zacznie przenosić się do galerii sztuki, a potem na ulicę i na puszczę odkrywając na nowo te same niezmierzone jeszcze lądy i oceany słuchania człowieka współczesnego. Miejmy nadzieję, że dogonią Janko Muzykanta nim będzie za późno.

Wszystko wskazuje na to, iż człowiek współczesny rozwinął się na tyle, że może ze spokojem przyznać, że jest człowiekiem pierwotnym, a kształt swojej misternie w tym świecie budowanej cywilizacji uznać za bezsensowny niczym muzyka.

Przemysł muzyczny jak każdy inny przemysł oparty został na błędzie (oszustwie/przekręcie). Błąd ten był potrzebny by móc go dziś zobaczyć w jakości HI-FI. Tę tragiczną prawdę wyraża w swojej pracy Michał Libera. Niech będzie to wiedza radosna!

Aby zdobyć władzę w tym świecie trzeba zdobyć przestrzeń. Identycznie; aby grać muzykę w tym świecie trzeba zdobyć przestrzeń. aby przeprowadzić zmiany w tym świecie trzeba zdobyć przestrzeń; aby ukrócić władzę w tym świecie trzeba zdobyć przestrzeń; aby znieść władzę i opuścić ten najlepszy z możliwych światów, który w istocie jest tylko jednym z możliwych światów, trzeba uwolnić przestrzeń.

Ileż tu pytań, wątpliwości i wyzwań dla nowej muzyki! Skąd brać motywację, skoro to, co ma zmuszać nas do rozwoju jest bez sensu? Można tylko wykrzyczeć slogany takie jak: wszystko zależy od ciebie. praca u podstaw. działanie oddolne i odgórne. ucz się ucz, nauka to potęgi klucz. Człowiek to istota twórcza. Uwolnij przestrzeń.

Gdy piszę tę piosenkę obchodzimy święta Bożego Narodzenia, niebo gwiaździste świeci piętro nade mną, a mój ojciec gra ballady Okudżawy piętro pode mną. Doskonale zwyczajna rzeczywistość.


Życzę nam, by w innym możliwym świecie znalazło się miejsce dla wszystkich. Ta wiara jest moja.

Wojciech Kwapisiński