INTERFERENCJE

"Interferencja to nakładanie się na siebie co najmniej dwóch fal, czego efektem jest powstanie w przestrzeni nowego rozkładu fal."

Kolejne odsłony Interferencji będą pojawiały się co 2-3 tygodnie na łamach Trzeciej Fali. Pomysłodawczynią cyklu jest FOQL / Justyna Banaszczyk. Do współtworzenia projektu zaprosiła kilkanaście osób m.in. z Polski, Holandii, Szwecji, Niemiec i Belgii. Wśród nich są doświadczeni muzycy, szefowie niezależnych wytwórni, a także artyści początkujący, być może nawet nieznani bliżej słuchaczom w Polsce, na pewno jednak aktywni na swoich lokalnych podwórkach niezależnego muzycznego półświatka.

Kluczem wyboru był wyrazisty estetyczny i etyczny rys każdej z zaproszonych osób, a także bezkompromisowe, konsekwentne działanie wbrew wytyczonym zasadom tak zwanego marketingu, czy pseudopromocji, reżimu lajków i  autoprezentacji.

Każde wydanie Interferencji będzie swoistą odpowiedzią na zadane pytanie: czym jest dla Ciebie eksperyment i czy nadal ma sens?

Nie będziemy się trzymać żadnej konkretnej formy. Zaprezentujemy mixtape i sety DJ, które niekiedy będą połączone z performancem dźwiękowym, nagrania terenowe, słowo mówione ze specjalnie przygotowanymi kompozycjami dźwiękowymi, nagrania na żywo, manifesty graficzne - wszystkie będą przygotowane specjalnie dla Trzeciej Fali.


INTERFERENCJE #11

K. - P R I V A T E  S O U N D S

Nagranie zarejestrowane dnia 23.06.2016 w domowym studio. 

Udział wzięli: Roland D2, Korg ES-1, Kaoss Pad, MicroSampler, MicroBrute, Monotron Delay, Exar Chorus i Flanger.

Czym jest eksperyment i czy jest jeszcze możliwy?

W moich działaniach za eksperyment uważam to, co pozwala wyjść poza przyzwyczajenia i wcześniej wypracowane schematy. Myślę, że takie poszukiwania są czymś naturalnym dla większości twórców - bez nich nuda i autoplagiat byłyby nieuniknione, a tak są tylko wysoce prawdopodobne. Dzięki łatwemu dostępowi do narzędzi i wiedzy ilość możliwych modyfikacji w zakresie treści lub formy jest już na tyle duża, że nawet najbardziej płodny autor nie będzie w stanie wykorzystać ich wszystkich. Ograniczeniem jest tylko narzucona sobie samemu konwencja, dlatego eksperyment w tak wąskim ujęciu wydaje mi się możliwy zawsze, nawet jeśli niewielu będzie z tej możliwości korzystać. Natomiast jest jeszcze nieco bardziej radykalne podejście do tematu eksperymentu, czyli próby wykroczenia nie tylko poza indywidualne ograniczenia twórcze, ale też wszystkie dotychczasowe osiągnięcia dziedziny. W tym przypadku będzie to po prostu chęć stworzenia czegoś, co zmieniłoby myślenie o muzyce. Tutaj poziom trudności jest na pewno dużo wyższy - w momencie kiedy mamy już chociażby utwory bez ani jednej nuty czy takie, których wysłuchanie zajęłoby kilka kwadrylionów lat, mogłoby się wydawać, że wszystkie granice zostały przekroczone i dalsze wycieczki w nieznane nie mają sensu. Jednak przeświadczenie, że to właśnie my żyjemy w schyłkowym dla kreatywności okresie jest chyba zbyt optymistyczne, bo popularne od co najmniej kilkunastu wieków.


Co to znaczy być niezależnym w erze social media?

Bycie niezależnym rozumiem jako możliwość realizowania własnego pomysłu według własnych wytycznych i sądzę, że popularyzacja serwisów społecznościowych niewiele w tej kwestii zmienia. Social media na pewno dostarczyły autorom nowych narzędzi do szybkiej prezentacji i dystrybucji gotowego dzieła, ograniczając też ilość pośredników między twórcą a odbiorcą. Z drugiej strony globalne katalogi cyfrowe są tak obszerne, że łatwo w nich przepaść. Wobec tego jedni płacą za promocję, inni spamują, a jeszcze inni nie robią nic, oczekując samoistnego rozwoju sytuacji. Pod kątem niezależności każdy z tych sposobów wydaje się być równie dobry, jeśli tylko umożliwia twórcy osiągać założone cele.





K.

Piotrkowski producent oscylujący między ambientowymi mgłami, postindustrialnymi pomrukami i bardziej zrytmizowanymi strukturami. Na koncie posiada cztery długogrające materiały, które ukazały się w polskich labelach: UrMuzik ("There's a Devil waiting outside your door" [2012]), BDTA ("Lord said Go to the Devil" [2013]), Jasień ("No longer trust these eyes of mine" [2014], "Torture Garden" [2016]), oraz dwie EP-ki wydane w Chinach i Polsce.